Róża Gertychowa: Wąż morski a nowy Kanał Panamski

Gertychowa R. The sea snake and the new Panama canal. Chrońmy Przyr. Ojczystą 1972, v. 28, № 4, pp. 60-65.

Wąż morski a nowy Kanał Panamski

W związku z projektem budowy nowego kanału przez Panamę wyłoniła się konieczność przeprowadzenia różnych badań. Jedne z nich dotyczą skutków, jakie nowa inwestycja może spowodować w środowisku obu połączonych akwenów. Projekt przewiduje bowiem poprowadzenie kanału na poziomie wód oceanicznych, za czym przemawiają względy ekonomiczne i militarne, może to jednak spowodować niepożądane przeniknięcie wielu różnych organizmów z Oceanu Spokojnego do Oceanu Atlantyckiego i na odwrót.

Do tej pory nie było takiego niebezpieczeństwa, ponieważ w istniejącym Kanale Panamskim poziom wód był wyższy, ponadto wypełniała go woda słodka, co stanowiło skuteczną zaporę na drodze wędrówek różnych zwierząt morskich.

Istnieją uzasadnione obawy, że — w przypadku realizacji zamierzonego projektu — z Oceanu Spokojnego przedostaną się do Oceanu Atlantyckiego przede wszystkim niebezpieczne organizmy, takie jak żółty wąż morski Pelamis platurus (ryc. 1), lub rozgwiazda zwana cierniową koroną Acanthaster planci, niszcząca rafy koralowe.

Ryc. 1. Żółty wąż morski Pelamis platurus płynący przez rafę koralową Nowej Kaledonii. — A banded yellow-bellied sea snake swimming across a coral reef in New Caledonia

Pierwsze z wymienionych zwierząt było przedmiotem specjalnych badań Williama A. Dunsona z USA, który zamieścił na ten temat interesujący artykuł w 9 numerze: „Natural History” w 1971 r. Wspomina on, że o żółtym wężu morskim pisał on, że o żółtym wężu morskim pisał 1679 r. Basil Ringrose w następujących słowach: „Gdziekolwiek spojrzeć podczas połowów, widać bardzo dużo węży wodnych, mieniących się różnymi kolorami. Hiszpanie i Indianie bardzo się ich boją, nie ma bowiem lekarstwa na ich ukąszenie” .

Obecnie wspomniany wąż występuje również bardzo licznie u wybrzeży Meksyku, Środkowej i Południowej Ameryki, lecz tylko po granice Ekwadoru, albowiem żyje w wodach ciepłych i rozmnaża się przy temperaturze wody powyżej 20°C. Tak np. nie ma żółtego węża morskiego przy wybrzeżach Peru, ani w pobliżu Wysp Galapagos, dochodzi tam bowiem zimny prąd Humboldta.

Ciało tego węża ma około 2 m długości, ubarwienie zaś jest dość zmienne, przy tym najczęściej grzbiet jest czarnobrązowy, brzuch żółtozłocisty, a ogon plamisty czarno-żółty, po czym łatwo go poznać nawet z daleka. Istnieją też okazy, które mają inne rozmieszczenie barw, np. w formie poprzecznych pierścieni, dodatkowych pasów wzdłuż boków ciała itp. Żółty wąż morski jest jadowity i dotychczas nie wynaleziono szczepionki na jego jad.

Węże morskie są blisko spokrewnione z lądowymi kobrami, wszystkie są jadowite, jednakże na ogół nie atakują ludzi. Przedstawiciele niektórych gatunków, nawet gdy się je weźmie w rękę, nie zawsze są agresywne i przy ukąszeniu rzadko wypuszczają jad. Ten ostatni, jak wykazały badania, jest o wiele silniejszy niż jad węży lądowych, jednakże węże morskie wypuszczają go w mniejszej ilości. Całkowity zapas jadu, jaki posiada jeden wąż morski wystarczyłby do zabicia aż trzech ludzi.

Stwierdzenie to jest wskazówką, jak niepożądane byłoby przedostanie się żółtego węża morskiego z Oceanu Spokojnego do Atlantyckiego, w razie połączenia tych oceanów projektowanym kanałem. Obecność tego węża w nowym środowisku zagrażałaby bowiem bezpieczeństwu ludzi zarówno kąpiących się w morzu, jak też wypoczywających na plaży. Przedstawiciele tego gatunku przebywają często w wodach przybrzeżnych i są nieraz wyrzucani przez fale na brzeg, gdzie dopiero po pewnym czasie giną pod palącymi promieniami słońca.

Zachodzi obawa, ze pojawienie się żółtego węża morskiego w Oceanie Atlantyckim zakłóci równowagę biologiczną w wodach tego oceanu, m. in. doprowadzi do eliminacji dużych ryb drapieżnych. Jak się eksperymentalnie przekonano, ryby te chętnie chwytają podanego im żółtego węża morskiego, lecz ukąszone natychmiast giną. W ten sposób jeden wąż morski może zabić kilka ryb, zwłaszcza że nawet w przypadku, gdy zostanie przez rybę połknięty, zadaje jej śmiertelną ranę i potrafi wydostać się z nieżywej już ryby.

W wodach Oceanu Spokojnego jest pod tym względem inaczej, ponieważ tamtejsze ryby drapieżne nie polują na żółtego węża morskiego, a w przypadku, gdy go schwycą — natychmiast wypuszczają. Widocznie jednak nie zawsze tak bywa, albowiem kilkakrotnie znaleziono szczątki tego węża w żołądku mureny.

Ostatnie badania dostarczyły wiele interesujących szczegółów z biologii omawianego węża. Jest on gatunkiem żyworodnym, jego młode rodzą się na pełnym morzu. Potrafi on unosić się biernie na falach i dryfuje z prądami morskimi w odległe rejony oceanów. Dzięki temu jest najszerzej rozprzestrzeniony spośród wszystkich węży morskich. Jednakże przeszkodą dla niego nie do przebycia są wody zimne, a także zbyt zasolone i gorące. Dlatego też nie występuje on w Morzu Czerwonym, zaś do Oceanu Atlantyckiego bronią mu dostępu zimne prądy antarktyczne, płynące wzdłuż zachodnich wybrzeży Afryki. Przebywając w obszarach wód tropikalnych, w których woda na powierzchni silnie się nagrzewa, radzi on sobie w ten sposób, że przenosi się w głębsze warstwy wody. Częściej zatem widzi się go na powierzchni w dni pochmurne i deszczowe aniżeli w słoneczne. Dryfuje on wtedy ukryty najczęściej pośród odłamków drewna i innych przedmiotów unoszonych przez wodę, a taki sposób zachowania się jest dla niego podwójnie korzystny: wąż ten staje się wówczas niewidoczny i mniej narażony na porwanie przez niektóre ptaki morskie, zaś to, że płynie prawie nieruchomy i dobrze zamaskowany — powoduje gromadzenie się koło niego małych ryb, którymi się żywi.

Żółty wąż morski występuje poza Oceanem Spokojnym także w przybrzeżnych obszarach Oceanu Indyjskiego. Szczególnie zaś licznie notowany jest w rejonie Indonezji, przy brzegach Filipin, Nowej Gwinei i Australii (ryc. 2). Te ostatnie okolice są też krainą szeregu innych gatunków węży morskich, w cieśninie Malakka występuje aż 27 gatunków z tej rodziny węży.

Ryc. 2. Mapa występowania węży morskich na świecie. 1 — żółty wąż morski Pelamis platurus; 2 — inne gatunki węży morskich. — Map of distribution of the sea snakes. 1 — Yellow-bellied sea snake; 2 — other species of sea snakes

Najważniejszym czynnikiem, decydującym o występowaniu węży morskich jest temperatura wody. Podobnie jak w przypadku żółtego węża morskiego, wszystkie one są mieszkańcami przede wszystkim strefy wód tropikalnych, a w pozostałych rejonach oceanicznych występują tylko tam, gdzie średnia temperatura wody w ciągu miesiąca nie spada poniżej 20° C.

Wszystkie węże morskie są pięknie ubarwione, a ich przystosowanie do życia w środowisku morskim jest szczególnie godne uwagi, chociaż dane na ten temat są jeszcze fragmentaryczne. Wysoka zawartość soli w tym środowisku (3,5% HCl) utrudnia gadom zachowanie wody w organizmie, gdyż posiadają one niższe stężenie soli mineralnych we krwi. Ogólnie biorąc, zawartość soli w płynie ciała kręgowców lądowych jest trzy razy niższa niż w wodzie morskiej. Ssaki morskie przystosowały się do życia w morzu, wydalając skoncentrowany mocz, jednakże nerki gadów nie są do tego zdolne. Morskie gady wytworzyły więc gruczoły wydalające sól, przy czym z trzech grup tych gadów każda wykształciła inny rodzaj gruczołu solnego. Żółwie „płaczą słonymi łzami”, a gruczoł ich znajduje się za okiem. Legwany mają duży gruczoł uchodzący w jamie nosowej; „kichając” rozpryskują jego słoną wydzielinę. U węży morskich, dopiero niedawno stwierdzono trzeci rodzaj gruczołu solnego, który znajduje się pod językiem i uchodzi do pyska.

Jako oddychające płucami, muszą one wypływać od czasu do czasu na powierzchnię wody. Rozpłaszczony poziomo ogon i poprzecznie zcieśnione ciało pozwala im nurkować z łatwością. Wiele gatunków żywi się rybami dennymi, dlatego przebywają w wodach niezbyt głębokich, a więc przybrzeżnych. Interesujący jest sposób chwytania zdobyczy: obserwowano np. węża paskowanego z rodzaju Laticauda, który zwojami ciała przygniatał rybę do skały podwodnej, a potem chwytał ją w pysk. W akwarium zachowywał się podobnie. W żołądkach węży znajduje się też krewetki i ślimaki, żyjące na dnie, niekiedy grzebią one w piasku dna szukając zdobyczy.

Wiadomo, że potrafią one przebywać pod wodą przez dwie do ośmiu godzin. Ich metabolizm znacznie powolniejszy niż ssaków, niezupełnie tłumaczy możliwość tak długiego nurkowania. Prawe płuco węży morskich jest bardzo długie, sięga aż do początku ogona, lewe, podobnie jak u węży lądowych, jest słabo rozwinięte. Rozszerzona tchawica jest tak zbudowana, że stanowi powierzchnię wymiany gazów. Pewna część płuca w tyle ciała służy jako organ hydrostatyczny regulujący równowagę. Obserwowano węże morskie nurkujące do głębokości 200 m. Nie wiadomo, w jaki sposób znoszą one różnicę ciśnień przy tak znacznym zanurzeniu.

Węże morskie rozmnażają się w różny sposób. Niektóre gatunki, np. z rodzaju Laticauda, skupiają się w okresie godowym w wielkich ilościach przy brzegach tropikalnych wysp indoaustralijskich. Składają one jaja w otwory i zagłębienia skalne, nie troszcząc się o potomstwo.

U wybrzeży Filipin węże te są masowo poławiane. W porze rozmnażania się można je nawet spotkać w ujściach rzek południowej Azji. Był przypadek, że znaleziono węża morskiego daleko od oceanu, w Kambodży w jeziorze Grand Lac; musiał on przebyć rzekę Mekong.

Niekiedy i z dala od lądu tak w Oceanie Indyjskim, jak Spokojnym zdarza się przy bezwietrznej pogodzie, że z pokładu statku można zobaczyć ogromne ilości dryfujących węży. Tworzą one zwartą wstęgę, ciągnącą się czasem na kilkanaście mil. Poszczególne osobniki dochodzą do grubości nogi ludzkiej w okolicy kolana. Nie wiadomo, co jest przyczyną tego zdumiewającego zjawiska; przypuszczalnie węże są biernie niesione na powierzchni wód i zgrupowane, w masie liczącej miliony osobników, przez zbieżne prądy morskie poziome.

Tego rodzaju pojawy obserwowane i opisywane niestety dotąd nie przez badaczy, lecz przez podróżników i rybaków, świadczą o tym, że węże morskie występują w ogromnej ilości, dlatego też ich pojawienie się w określonych okolicach kuli ziemskiej nie może być sprawą obojętną dla całej biocenozy. Żółty wąż morski, który wykazuje największe zdolności migracji, wpuszczony do Atlantyku przez projektowany kanał, może początkowo być masowo tępiony przez znajdujące się tam zwierzęta drapieżne, później jednak może je wyeliminować i — jeżeli znajdzie w tym akwenie sprzyjające dla siebie warunki — może się rozmnożyć nadmiernie, czego konsekwencje są nieobliczalne. Znane są liczne przypadki nieodwracalnych szkód, wynikłych skutkiem wprowadzenia obcego gatunku w nowe środowisko. Może zostać naruszony łańcuch zależności ekologicznych, co prowadzi do zagłady rodzimych form, może też rozszerzyć się jakaś dotąd nieszkodliwa zaraza.

Biologowie, pracujący w specjalnie powołanej Komisji Oceanicznych Badań Ekologicznych sądzą, że zważywszy korzyści a także koszta budowy projektowanego kanału oraz możliwość wystąpienia nieobliczalnych szkód, spowodowanych przez to przedsięwzięcie, należy jak najbardziej stanowczo przeciwstawiać się tej inwestycji.

Róża Gertychowa

PIŚMIENNICTWO

William A. Dunson 1971 The sea snakes are coming. Natural History Vol. LXXX, Nr 9, s. 52-60.

 

 

Sidebar