Węże morskie

Nauka dla wszystkich wyd.  259, 1976,  ss. 1-25.

W. Jaroniewski: Węże morskie. Warszawa — Kraków 1975 PWN 8° ss. 25, ilustr.

1. Węże morskie w dawnej literaturze naukowej

Od niepamiętnych czasów fascynowały ludzkość mrożące krew w żyłach opowieści. Zmyślone przez podróżników, kupców i marynarzy opowiadania o różnych potworach i olbrzymich wężach morskich znajdowały niekiedy szeroki posłuch. Zdarzało się to zwłaszcza, gdy ich autorzy bardzo sugestywnie i szczegółowo opisywali wyimaginowane zwierzęta, a czasem nawet je rysowali. Czynili to najczęściej dla zyskania sławy lub popularności wśród znajomych, sprzedania po wyższej cenie towaru przywiezionego w tak bardzo niebezpiecznych warunkach bądź odstraszenia potencjalnych konkurentów ze szlaków handlowych.

Opowiadaniom takim dawali wiarę nie tylko ludzie prości, ale niekiedy nawet osoby wysoko na owe czasy wykształcone. Znany lekarz i pisarz rzymski Pliniusz Starszy, zmarły w r. 79 n.e. podczas pamiętnego wybuchu Wezuwiusza (który zasypał wtedy miasta Herkulanum i Pompeję), napisał obszerne dzieło w rodzaju encyklopedii przyrodniczej, zatytułowane Historia naturalis (Historia nauk przyrodniczych). W dobrej wierze i najzupełniej poważnie Pliniusz zamieścił w nim szereg fantastycznych i niesprawdzonych wiadomości. Powołując się na Megastenesa napisał więc, że w Indiach węże dorastają takiej wielkości, iż bez trudu połykają w całości jelenie i woły. Następnie za relacją Metrodorusa podał, że w Poncie koło rzeki Ryndak mają występować węże, które wzrokiem przyciągają do siebie nawet wysoko przelatujące ptaki i pożerają je. Dalej Pliniusz napisał, że w Afryce w czasie wojen punickich pojawił się nad rzeką Bagrada olbrzymi wąż, długości około 120 stóp (około 40 m), którego legiony rzymskie pod dowództwem Regulusa pokonały dopiero po zastosowaniu wielkich kusz i taranów oblężniczych. Skórę i szczękę tego węża przechowywano rzekomo w jednej ze świątyń rzymskich aż do wojny numantyńskiej. Fantastyczne informacje Pliniusza o wężach i różnych potworach uznawano w Europie za dogmaty naukowe jeszcze w XVI i XVII wieku.

Na początku ery nowożytnej duży rozgłos uzyskał arcybiskup Uppsali Olaf Wielki. W swoim dziele Historia de gentibus septentrionalibus (Opisanie krain północnych), wydanym około r. 1555, mówi szczegółowo o olbrzymim wężu morskim, żyjącym rzekomo w oceanie niedaleko brzegów Norwegii. Wąż ten miał osiągać długość około 200 stóp, a więc w przybliżeniu 65 m i średnicę 6,5 m. Przebywał według Olafa w skałach i jaskiniach w okolicach Bergen. Żywił się trzodą chlewną, jagniętami i cielętami, które ludziom porywał. W czasie spokojnej pogody wypływał na morze, gdzie zjadał chętnie mątwy, ostrygi, kraby i inne zwierzęta wodne. Dla ludzi wąż ten miał być w zasadzie nieszkodliwy, o ile nie był przez nich niepokojony. Jednak w okresach zwiastujących wojny, śmierć monarchy lub klęski żywiołowe stawał się niebezpieczny. Wynurzał się wtedy niespodzianie z wody i porywał marynarzy z łodzi, a nawet z pokładów dużych na owe czasy statków trójmasztowych.

Obok szczegółowego opisu zmyślonego przez marynarzy potwora Olaf Wielki zamieścił także rycinę, na której wąż ten pożera marynarza przebywającego na pokładzie statku.
Niewątpliwie jakiś wieloryb, których sporo żyło w tym okresie w Atlantyku, nurkujący w czasie pogodnej, księżycowej nocy w pobliżu statku dał podstawę wystraszonym marynarzom do tak fantastycznych opowieści, przyjętych z dobrą wiarą przez arcybiskupa Olafa. Z kolei na niego powoływali się i cytowali jego informacje współcześni mu autorzy różnych dzieł z zakresu zoologii.

 

Ryc. 1. Wąż morski Olafa Wielkiego porywający marynarza z pokładu statku (wg Gesnera)

Ryc. 2. Chwytanie potwora morskiego na lasso (wg Gesnera)

 

Już około r. 1560 Konrad Gesner w książce Nomenclator aquatilium animantium (Wykaz zwierząt wodnych) podał za Olafem Wielkim rycinę wspomnianego potwora z mórz norweskich, porywającego marynarza z pokładu trójmasztowca. Opisał też inne potwory morskie. Węża tego omawiał w swojej książce za Olafem Wielkim żyjący 100 lat później Jan Jonston, lekarz i zoolog, Szkot z pochodzenia, przebywający przez dłuższy okres w Polsce w Lesznie Wielkopolskim.

Ryc. 3. Wąż morski Arystotelesa (wg Gesnera)

Ryc. 4. U góry wąż morski Olafa Wielkiego z mórz otaczających Norwegię i u dołu wąż morski żółty z wód przybrzeżnych Szwecji (wg Jonstona)

W nowszych czasach opisy fantastycznych potworów morskich zaczynają stopniowo bardziej przypominać któregoś z wielkich ssaków morskich aniżeli rzekomego węża. Tak jest m. in. w książce Histoire naturelle de la Norvege z r. 1754.

Również w czasach współczesnych pojawiają się czasem w prasie wzmianki o potworze z Loch Ness. Zdarza się to najczęściej w tzw. okresie ogórkowym, gdy podczas upałów letnich brak ciekawszych materiałów do druku.

2. Współczesne węże morskie

Wprawdzie istniejące dziś węże morskie nie przypominają wyglądem, ani rozmiarami wyimaginowanych potworów z dawnych opowieści, mogą one jednak również być bardzo niebezpieczne dla człowieka. Gady te dysponują bowiem bardzo silnym jadem, który może spowodować śmierć pokąsanego. Z uwagi na szereg cech wspólnych, jakie charakteryzują tę grupę zwierząt, zaliczono je do osobnej rodziny węży morskich Hydrophiidae (Hydropheidae). Według Klemmera (1963) rodzina ta obejmuje 16 rodzajów i 49 gatunków.

Węże morskie są bardzo blisko spokrewnione z rodziną zdradnicowatych (Elapidae), do której czasami je zaliczano. Jedną z cech wspólnych jest budowa aparatu jadowego. Przedstawiciele obu tych rodzin mają podobne, rowkowane zęby jadowe (typu proteroglypha), osadzone nieruchomo z przodu paszczy. Natomiast zdradnicowate różnią się od węży morskich brakiem adaptacji do życia w morzu.

Węże morskie są gadami wtórnie przystosowanymi do stałego przebywania w wodzie morskiej. Centrum występowania tych zwierząt stanowią morza strefy tropikalnej na pograniczu Oceanu Indyjskiego i Spokojnego. Żyją głównie w pobliżu lądów, raf i mielizn. Najbardziej lubią płytkie wody wzdłuż wybrzeży, gdzie mogą nurkować aż do dna. Najczęściej można je spotkać przy ujściach dużych rzek obfitujących w ryby oraz wzdłuż brzegów porośniętych namorzynami.

Niektóre gatunki wędrują w porze deszczowej 100 i więcej km w górę rzeki. Dwa gatunki przystosowały się do życia w wodzie słodkiej, natomiast jeden do stałego przebywania na pełnym morzu, z dala od brzegów.

 

Ryc. 5. Tarczki brzuszne węży lądowych i morskich: a) dobrze wykształcone tarczki brzuszne węża lądowego, b) częściowo zredukowane tarczki brzuszne węża morskiego z rodzaju Hydrophis z podrodziny Hydrophiinae

Zmiana środowiska z lądowego na morskie przyczyniła się do szeregu przystosowań ewolucyjnych, dzięki którym węże te różnią się dość znacznie od lądowych. Mają mniej lub więcej spłaszczony z boków tułów, a zwłaszcza ogon. Szeroki, wiosłowaty ogon jest w wodzie głównym organem napędowym. Natomiast tarczki brzuszne, dobrze rozwinięte u węży lądowych i umożliwiające im pełzanie, są wyraźnie zredukowane u węży morskich, gdyż nie są przydatne w czasie pływania. Ich zanik powoduje jednak niesprawność węży morskich na lądzie. Większość gatunków tych zwierząt nie potrafi pełzać na lądzie w obranym przez siebie kierunku i unika tego środowiska.

Swoim wyglądem niektóre węże morskie przypominają węgorze, które mają jednak ciało gładkie, powleczone śluzem. Natomiast u węży morskich jest ono pokryte szorstkimi łuskami. Kilka gatunków węży morskich, a zwłaszcza małogłowiec (Microcephalophis gracilis), wyróżnia się grubą i ciężką […]

[…] z pewnością, że wychodzą na ląd w celu złożenia jaj. Dotyczy to przedstawicieli słabiej wyspecjalizowanej podrodziny Laticaudinae. Z kolei silniej związane ze środowiskiem wodnym węże z podrodziny Hydrophiinae wydają na świat żywe potomstwo, co uniezależnia matkę od potrzeby wychodzenia na ląd.

Węże morskie rzadko osiągają długość przekraczającą 2 m. Przeważająca liczba gatunków ma rozmiary w granicach 1, najwyżej 1,8 m. Najmniejsze z nich, jak wiosłogon karłowaty (Laticauda crockeri) oraz Hydrelaps darwiniensis i Ephalophis greyi mieszczą się w granicach 35 do 50 cm. Największe rozmiary osiąga wręgowiec olbrzymi (Hydrophis spiralis), którego wyrośnięte okazy mierzą czasami 2,7 m, natomiast największą wagę miewa astrocja (Austrotia stokesii) dochodząca do długości 1,8 m i obwodu ciała w najgrubszym miejscu 25 cm. Jak dotąd nie spotkano jeszcze węży morskich o długości powyżej 3 m. Z tego powodu do bajek należy zaliczyć opowiadania o olbrzymich wężach-potworach, jakie niekiedy trafiają się w prasie i powieściach.

Jady węży morskich są zwykle bardzo silne i niebezpieczne dla człowieka. Zawierają one dużo neurotoksyn, tj. trucizn porażających ważne dla życia ośrodki centralnego układu nerwowego. Jad węża morskiego wiosłogona żmijowatego (Laticauda colubrina) jest dwa razy silniejszy w działaniu od jadu kobry indyjskiej (Naja naja). Jeszcze silniejszy jad ma grzbietopręg jadowity (Enhydrina schistosa). Należy pamiętać, że po ukąszeniu niektórych węży morskich może początkowo nie być żadnych odczynów miejscowych, a więc bólu, zaczerwienienia lub obrzęku w okolicy ranki. Jeśli woda była mętna, ofiara może nawet o ukąszeniu nie wiedzieć, sądząc że ma do czynienia z lekkim, nieszkodliwym zadraśnięciem o jakiś ostry przedmiot. Po krótkim czasie (zwykle 30 do 90 minut) obserwuje się jednak bardzo silne działanie trucizny m. in. hemolizę (rozpad czerwonych krwinek) oraz stopniowo nasilające się zaburzenia ruchowe, trudności poruszania kończynami, powiekami i klatką piersiową. Śmierć zwykle następuje w ciągu kilku godzin z powodu zatrzymania oddychania. Jad niektórych gatunków uszkadza silnie nerki i wątrobę.

Nie mniej wrażliwe od ludzi są na jady węży morskich ryby, a zwłaszcza węgorze, stanowiące ulubiony pokarm tych gadów. Po ukąszeniu ryby bardzo szybko tracą zdolność ruchu i giną. Tak silny jad ułatwia wężom zdobywanie pożywienia, gdyż uniemożliwia rybie ukrycie się w rafach koralowych lub podmorskich szczelinach skalnych.

W swoim środowisku naturalnym węże morskie są bardzo liczne, a z kolei wybrzeża lądów i wysp, wzdłuż których gady te występują, są bardzo gęsto zaludnione. Z tego powodu częste kontakty ludzi z wężami morskimi są nieuniknione. Opinie o zagrożeniu dla człowieka i orientacyjne dane na temat liczby pokąsań, uzyskiwane od ludności miejscowej, są jednak często ze sobą sprzeczne.

Barme (1968) podaje, że na Półwyspie Malajskim i u wybrzeży Wietnamu ukąszenia ludzi przez węże morskie są bardzo częste, zwłaszcza w okresie, kiedy rybacy prowadzą tam intensywne połowy. Na jednej z plaż obserwował w tym czasie po 2 — 3 ukąszenia dziennie. Można się nawet dziwić, że nie więcej, gdyż przy każdym wyciągnięciu sieci na brzeg znajdowało się w niej wśród ryb po kilkaset różnych węży morskich.

Ze względu na głęboko zakorzenione przesądy w obu tych krajach trudno jest uzyskać od rybaków jakiekolwiek wiążące informacje o ukąszeniach przez węże morskie. Ludność wierzy bowiem, że wężami rządzi Król Węży oraz Duch Morza, którzy śmiertelnymi ukąszeniami węży ukarzą każdego, kto zdradzi tajemnicę o przypadkach pokąsań. Zapytywani o ukąszenia węży morskich rybacy wietnamscy dają z reguły odpowiedzi wykrętne lub bardzo ogólnikowe. Czasem przyznają, że w sąsiedniej wiosce takie przypadki zdarzają się, i to nawet dość często, ale we własnej wiosce rozmówcy nic podobnego za jego życia nie miało miejsca. Z kolei mieszkańcy sąsiedniej wioski informują odwrotnie. Poszczególni autorzy podają w swych pracach śmiertelność po ukąszeniach węży morskich w różnych krajach w dość szerokich granicach od 17 do 30%. Wydaje się, […]

[…] nastręcza większych trudności nawet początkującemu zoologowi. Szereg z nich może jednak sprawić kłopot nawet doświadczonemu herpetologowi. Zarówno barwa, jak i deseń na ciele węży morskich mogą łatwo mylić. Istnieje często łudzące podobieństwo między gatunkami odległymi pod względem systematycznym.

3. Podrodzina Laticaudinae

Rodzina węży morskich (Hydrophiidae) dzieli się na dwie podrodziny: Laticaudinae i Hydrophiinae. Przedstawiciele pierwszej z nich stanowią grupę bardziej pierwotną, słabiej wyspecjalizowaną i związaną jeszcze z lądem w cyklu rozrodczym. Węże te wychodzą na ląd m. in. w celu złożenia jaj. Gatunki te mają wyraźnie dachówkowato ułożone łuski grzbietowe i stosunkowo dobrze jeszcze zachowane tarczki brzuszne, umożliwiające im pełzanie na lądzie.

Podrodzina Laticaudinae obejmuje tylko 3 rodzaje: Laticauda, Aipysurus i Emydocephalus.

Spośród wszystkich węży morskich najsilniej związany z lądem jest wiosłogon żmijowaty — Laticauda colubrina (Schneider). Żyje on w pobliżu brzegów tropikalnej części Oceanu Indyjskiego i Spokojnego, a także w słonym jeziorze Tungano na wyspie Rennella. Jezioro to położone jest o 2 mile od wschodniego cypla tej wyspy. Osiąga długość 10 mil, a głębokość ponad 55 m. Jest całkowicie odcięte od oceanu. Chociaż mieszkańcy wyspy pobierają z niego wodę do picia, turystom wydaje się ona zbyt słona i nieprzydatna do tego celu.

Wiosłogon żmijowaty jako jeden z nielicznych węży morskich regularnie wychodzi na brzeg, gdzie można go łatwo spotkać, zwłaszcza wieczorem i nocą. Wąż ten ma długość do 1,4 m. Obdarzony jest bardzo silnym jadem, dwukrotnie przewyższającym w doświadczeniach na zwierzętach toksyczność jadu kobry indyjskiej. Na szczęście wąż ten odznacza się szczególnie łagodnym usposobieniem i na lądzie rzadko kąsa, nawet przy chwytaniu lub w przypadku nadepnięcia. Niemniej należy zachować wielką ostrożność, mając na uwadze siłę jadu. Ubarwienie charakteryzują ciemnobrunatne lub czarne poprzeczne pasy na prawie tej samej szerokości tle barwy jasno- lub szaroniebieskiej. Koniec pyska i dolna strona ciała żółte.

Wiosłogon pospolity — Laticauda laticaudata (Linnaeus) należy do najpospolitszych gatunków węży morskich. Żyje w pobliżu brzegów Indii, Indochin, wysp Archipelagu Malajskiego, północnej Australii, Nowej Gwinei, Filipin, wysp Riukiu i Wysp Salomona. Spotyka się również w słonym jeziorze Tungano (= Te Nggano) na wyspie Rennella w archipelagu Wysp Salomona. Osiąga długość 1 m. Również i ten wąż odznacza się ładnym ubarwieniem w liczne ciemnobrunatne lub czarne poprzeczne pasy tej samej szerokości co błękitnoszare tło. Czasem pierścienie są przerwane na brzuchu. Dolna strona ciała żółta. Głowa czarna z żółtymi plamami.

Ryc. 6. Wiosłogon pospolity (Laticauda laticaudata)

Ryc. 7. Wiosłogon pospolity (Laticauda laticaudata), układ tarczek na głowie

Wiosłogon prążkowany — Laticauda semifasciata (Reinwardt) występuje w Pacyfiku w pobliżu brzegów od wysp Riukiu na północy po wyspy Samoa na południu. Jest to duży wąż, osiągający niekiedy długość 1,9 m i średnicę 7,5 cm. Ma on pewne znaczenie gospodarcze. Od szeregu lat Japończycy łowią w pobliżu Filipin tysiące tych węży, których mięso nadaje się do celów spożywczych i znajduje na Dalekim Wschodzie chętnych nabywców.

Wyłącznie w wodach słonego jeziora Tungano żyje jeden z najmniejszych węży morskich wiosłogon karłowaty — Laticauda crockeri Slevin, osiągający długość do 50 cm.

Rodzaj Emydocephalus obejmuje tylko 1 gatunek.

Emydocephalus annulatus Krefft, występujący w zachodniej części Oceanu Spokojnego od wysp Riukiu aż po północne wybrzeża Australii, osiąga długość do 90 cm.

Rodzaj Aipysurus obejmuje 7 gatunków.

Wśród nich największe rozmiary ma krępacz olbrzymi — Aipysurus laevis Lacepede. Żyje on w pobliżu brzegów Nowej Gwinei, północnej Australii, wysp Kai i Aru oraz Wysp Lojalności. Jest to krępy, masywnie zbudowany wąż, którego największe okazy osiągają długość 1,8 m. Jego ogon ma nieco osobliwy, poszarpany wygląd. Wąż ten jest bardzo ociężały na lądzie i prawdopodobnie nie wychodzi na brzeg z własnej woli, choć często można go spotkać na plażach, wyrzuconego przez fale.

Krępacz kolczasty — Aipysurus eydouxii (Gray) występuje w płytkich wodach u wybrzeży Syjamu, Kambodży, Wietnamu, wysp Archipelagu Malajskiego oraz północnej Australii. Osiąga długość w granicach 60 — 90 cm. Tułów ma niemal jednakowo gruby na całej długości. Na końcu płaskiego ogona znajdują się zwykle 1 lub 2 kolce.

Krępacz wręgowany — Aipysurus duboisii Bavay żyje w morzach otaczających brzegi północnej Australii, Nowej Gwinei i Wysp Lojalności. Osiąga długość do 1,35 m. Pozostałe cztery gatunki krępaczy spotyka się rzadko. Wyłącznie w strefie raf Ashmore na morzu Timor żyją Aipysurus apraefrontalis Smith i Aipysurus foliosquama Smith. Natomiast Aipysurus fuscus (Tschudi) występuje w pobliżu wyspy Celebes i na morzu Timor, zaś Aipysurus tenuis Lonnberg et Andersson trafia się u brzegów północnej Australii.

Podrodzina Hydrophiinae

Podrodzina Hydrophiinae obejmuje 13 rodzajów, a jej przedstawiciele wyróżniają się znacznie lepszym przystosowaniem do życia w środowisku wodnym i prawdopodobnie nigdy nie wychodzą na ląd. Wydają na świat żywe potomstwo, w jednym miocie zwykle 2 do 6 młodych. Rodzą się one za to stosunkowo duże i osiągają w tym momencie przeważnie jedną trzecią, a czasem prawie połowę długości ciała matki. Łuski na ciele węży z tej podrodziny zwykle nie zachodzą na siebie dachówkowato, a leżą obok siebie w postaci sześciokątnych lub podłużnych płytek. Tarczki brzuszne są wyraźnie zredukowane, zbliżone niekiedy rozmiarami do łusek grzbietowych, a czasem ich brak.

Najmniej zredukowane, a więc jeszcze stosunkowo duże tarczki brzuszne ma w podrodzinie Hydrophiinae niewielki wąż Ephalophis greyi Smith, występujący u wybrzeży północno-zachodniej Australii. Miewa on długość w granicach do 0,5 m.

Innym karłowatym gatunkiem, lecz o małych tarczkach brzusznych, jest Hydrelaps darwiniensis Boulenger, spotykany w przybrzeżnej strefie między północną Australią i Nową Gwineą. Wąż ten mierzy zaledwie 45 cm. Najbardziej typowym dla podrodziny Hydrophiinae jest rodzaj Hydrophis, obejmujący 22 gatunki. Należy do niego wręgowiec olbrzymi — Hydrophis spiralis (Shaw), najdłuższy ze znanych obecnie węży morskich. Największy z badanych okazów miał 2,7 m, jakkolwiek większość chwytanych egzemplarzy ma długość około 1,5 m. Wąż ten żyje w morzach od Zatoki Perskiej po Półwysep Malajski, Filipiny, Tajwan i wyspy Riukiu. Niewiele dotąd wiadomo o biologii tego gatunku. Jak się wydaje, najchętniej przebywa on w głębszej wodzie i często wygrzewa się na powierzchni morza w promieniach słońca.

Ryc. 8. Wręgowiec pospolity (Hydrophis cyanocinctus)

Wąż ten dysponuje nieco słabszym jadem niż większość innych gatunków i produkuje go w stosunkowo małej ilości (3 do 10 mg w przeliczeniu na suchą substancję). Niemniej zdarzają się spowodowane przez niego wypadki śmiertelne wśród ludzi.

Wręgowiec pospolity — Hydrophis cyanocinctus Daudin występuje powszechnie od Zatoki Perskiej po Japonię i północną Australię. Osiąga przeciętnie długość 1,3 m, czasem nieco poniżej 1,5 m. Żyje najchętniej przy brzegach zarośniętych namorzynami. W porze deszczowej znajdowano go na lądzie o kilka km od brzegu. Choć bowiem nie opuszcza on wody chętnie, to jednak potrafi na lądzie pełzać i unosić głowę. Jad ma silniejszy i produkuje go dwukrotnie więcej od poprzedniego gatunku. Na Półwyspie Malajskim notuje się często ukąszenia tego węża i przypadki śmiertelne wśród ludzi. Pod względem zagrożenia dla ludności stawia się go na drugim miejscu po grzbietopręgu (Enhydrina schistosa).

Wręgowiec słodkowodny — Hydrophis semperi Garman stanowi jeden z nielicznych wyjątków wśród węży morskich. Spotyka się go bowiem wyłącznie w słodkowodnym jeziorze Taal w południowej części wyspy Luzon na Filipinach, niedaleko miasta Manili. Jezioro to, zwane również Bombon, wypełnia wnętrze ogromnego krateru wulkanicznego, w środku którego wznosi się jeszcze niewielki wulkan. Ma on obecnie wąskie połączenie z morzem, dzięki czemu jego wody odznaczają się niewielkim zasoleniem, szczególnie od strony morza. Wręgowiec słodkowodny osiąga długość 0,7 m.

Ryc. 9. Wręgowiec rafowy — Hydrophis ornatus (Gray)

Wręgowiec rafowy — Hydrophis ornatus (Gray) żyje w przybrzeżnych wodach od Zatoki Perskiej po Filipiny, Archipelag Bismarcka, Wyspy Gilberta i Australię. W niektórych strefach jak w Zatoce Manilskiej na Filipinach jest bardzo pospolity. Często bywa chwytany w sieci przy połowach ryb. Wąż ten osiąga długość do 1 m.

Wręgowiec syjamski — Hydrophis torquatus Günther występuje w Morzu Południowochińskim, w Zatoce Syjamskiej, u brzegów Półwyspu Malajskiego oraz wysp Sumatry i Borneo. Mierzy on 0,9 m.

Wręgowiec malajski — Hydrophis melanosoma Günther znany jest z cieśniny Malakka oraz wybrzeży Sumatry, Borneo i Celebesu. Miewa on długość 1,2 m, niekiedy do 1,5 m.

Wręgowiec małogłowy — Hydrophis fasciatus (Schneider) żyje w Zatoce Bengalskiej, Zatoce Syjamskiej, cieśninie Malakka, u brzegów wysp Archipelagu Malajskiego i Filipin oraz północnej Australii. Mierzy zwykle 1,2 do 1,5 m. Mała głowa i smukła przednia część ciała umożliwiają mu chwytanie drobnych ryb kryjących się w wąskich szczelinach raf koralowych i skał podmorskich. Samica wydaje w sezonie na świat tylko 1 do 2 młodych, co wskazuje, że wąż ten ma niewielu wrogów i tak mała liczba potomstwa wystarcza do utrzymania gatunku. Wprawdzie mała głowa i krótkie zęby jadowe utrudniają przy ukąszeniu wprowadzenie jadu do głębiej położonych tkanek, jednak nie należy tego węża lekceważyć. Dysponuje on bowiem bardzo silnym jadem i znane są wypadki śmiertelne wśród ludzi.

Bardzo małą głową wyróżniają się jeszcze inne gatunki wręgowców, jak Hydrophis belcheri (Gray), żyjący w pobliżu Filipin, Celebesu, Nowej Gwinei, Wysp Gilberta i wysp Fidżi, jak również Hydrophis brookei Günther oraz Hydrophis caerulescens (Shaw), spotykane w morzach od Zatoki Bengalskiej, przez cieśninę Malakka, po wyspy Archipelagu Malajskiego. Ponadto zalicza się tu również Hydrophis klossii Boulenger, występujący w Zatoce Syjamskiej i cieśninie Malakka.

Do rzadziej spotykanych i mniej ważnych gatunków wręgowców należą:

Hydrophis bituberculatus Peters, trafiający się jedynie u wybrzeży Cejlonu,

Hydrophis elegans (Gray) w pobliżu wysp Aru oraz u wybrzeży północnej Australii,

Hydrophis kingii Boulenger i Hydrophis major (Shaw) u wybrzeży północnej Australii,

Hydrophis lapemoides (Gray) w wodach Zatoki Perskiej oraz u brzegów Pakistanu, Indii i Cejlonu,

Hydrophis mamillaris (Daudin) u brzegów Indii, Hydrophis mertoni (Roux) w pobliżu Nowej Gwinei i wysp Aru,

Hydrophis nigrocinctus Daudin i Hydrophis stricticollis Günther w Zatoce Bengalskiej,

Hydrophis obscurus Daudin przy ujściach rzek u wschodnich wybrzeży Indii, Bengalii oraz Birmy,

Hydrophis parviceps Smith, znany tylko z okazu znalezionego w r. 1935 przez M. Smitha koło wybrzeży Wietnamu Południowego.

Rodzaj Kerilia reprezentowany jest przez 1 gatunek.

Kerilia jerdonii Gray żyje w morzach od Cejlonu przez Zatokę Bengalską, cieśninę Malakka, po Borneo. Ma on długość 0,75 do 1 m. Niewielka i bardzo wąska głowa tego smukłego węża jest krótko ścięta z przodu. Łuski na grzbiecie szersze, niż dłuższe, silnie wręgowane, zachodzą na siebie dachówkowato. Tarczki brzuszne bardzo wąskie, tylko nieco szersze od przylegających łusek.

Niewątpliwie najbardziej niebezpiecznym wężem morskim jest grzbietopręg jadowity — Enhydrina schistosa (Daudin), osiągający długość do 1,5 m.  Występuje od wybrzeży Madagaskaru przez Zatokę Perską po Archipelag Malajski, północną Australię do Nowej Gwinei. Jest bardzo pospolity w Zatoce Bengalskiej i u brzegów Półwyspu Malajskiego. Wąż ten często wędruje w górę rzek. W Gangesie i Indusie można go spotkać w pewnych okresach nawet w odległości 100 km od morza. Występuje on również w wielkim jeziorze Tonle Sap w Kambodży.

Jest bardzo pospolity w Zatoce Bengalskiej i u brzegów Półwyspu Malajskiego. Tarczki brzuszne małe, tylko nieco szersze od przylegających łusek. Każda tarczka ma 2 wręgi. Koniec pyska zachodzi z góry na szczękę dolną. Od strony brzusznej widać pod pyskiem głęboki podłużny rowek. Wśród przeważnie spokojnych węży morskich grzbietopręg zalicza się do najbardziej agresywnych. Ma stosunkowo dużą głowę i długie zęby jadowe. Przy pobieraniu jadu porusza wciąż energicznie szczękami. Jego jad należy do szczególnie […]

 

[…] Günther) występuje w przybrzeżnych wodach od Zatoki Bengalskiej po Półwysep Malajski.

Ryc. 10. Małogłowiec pospolity (Microcephalophis gracilis). Głowa tego węża znajduje się w węższym końcu ciała (wg Poisonous Snakes of the World)

 

Kolcogłowiec australijski — Acalyptophis peronii (Dumeril) spotyka się w przybrzeżnych wodach północnej Australii i Nowej Gwinei. Jest to duży i masywnie zbudowany wąż morski o dość małej i krótkiej głowie. Osiąga długość nieco poniżej 1,5 m. Tylna część ciała 2 — 3 razy grubsza od średnicy głowy. Charakterystyczną cechą tego gatunku są kolczaste łuski nad oczami, a czasem również w innych miejscach głowy. U starszych węży kolczaste łuski mogą znajdować się również na tylnej połowie ciała. Tarczki brzuszne są bardzo silnie zredukowane.

Kolpophis annandalei (Laidlaw) żyje u brzegów Półwyspu Indochińskiego oraz Jawy. Tarczki brzuszne ma bardzo wąskie, zwykle nieznacznie szersze, a czasem nawet węższe od przylegających łusek. Wąż ten osiąga długość do 0,9 m.

Thalassophis anomalus Schmidt występuje w Zatoce Syjamskiej oraz w pobliżu Sumatry, Jawy i Borneo. Jest to wąż o stosunkowo krępej budowie ciała, osiągający długość 60 do 90 cm. Tarczki brzuszne są nieznacznie szersze od przyległych łusek. Na każdej tarczce widoczne 2 wręgi […]

 

Literatura

M. BARME: 1963. Venomous Sea Snakes of Viet Nam and their Venoms [W:] Venomous and Poisonous Animals and Noxious Plants of the Pacific Region. Pergamon Press, London, N. York, Paris, 373—378.

A. BREHM: 1967. Życie zwierząt. Ryby, płazy i gady (strunowce zmiennocieplne). Wydanie polskie pod red. J. Żabińskiego. PWN, Warszawa.

H. G. DOWLING: 1966. Poisonous Snakes of Vietnam. Animal Kingdom, 34—43.

K. GESNER: 1560. Nomenclator aquatilium animantium. Icones animalium aquatilium in mari et dulcibus aquis degentium…, Cz. II, 92—93.

W. JARONIEWSKI: 1973. Gady jadowite. Wyd. II. PZWS, Warszawa.

J. JONSTON: 1665. Historiae naturalis de serpentibus libri U. Ks. II, tabl. IX.

K. KLEMMER: 1963. Liste der rezenten Giftschlangen [W:] Die Giftschlangen der Erde. Marburg. Behringwerk Mitteilungen, 255—464.

Knaurs Tierreich in Farben. Reptilien. 1960. München, Zürich.

M. MŁYNARSKI: Wśród żararak i grzechotników. Iskry, Warszawa, 1962. G. PETERS: 1967. Reptilia [W:] Urania Tierreich. Fische, Lurche und Kriechtiere. Urania Verlag, Leipzig, Jena, Berlin, 355—507.

PLINIUS CAIUS SECUNDUS, Historiae naturalis libri XXXVII. Na język polski przełożył J. Łukaszewicz. Poznań 1845, t. III, III, ks. VIII, rozdz. XIV.

Poisonous Snakes of the World. A Manual for Use by U. S. Amphibious Forces. 1965, Navmed, Department of the Navy Bureau of Medicine and Surgery. Washington D. C.

R. SKOCZYLAS: 1970. Biologiczne działanie jadów węży. „Kosmos A”, t. 19, nr 1 (102), 59—74.

H. SZARSKI: 1967. Gady [W:] Zoologia. Przedstrunowce i strunowce. PWN, Warszawa, 212—262.

J. E. WERLER, H. L. KEEGAN: 1963. Venomous Snakes of the Pacific Area [W:] Venomous and Poisonous Animals and Noxious Plants of the Pacific Region. Pergamon Press, Oxford, London, N. York, Paris, 219—325.

 

 

Sidebar